Rewers
  • Dołącz do Rewersu!
  • Spójrz
  • Usłysz
  • Dotknij
  • Posmakuj
  • Odetchnij
  • O Nas
Tematy
E-kultura Ekowers Europejskie Fakt czy Fałsz Fantastyka dla laika Felietony Film Filozofia Kroniki Dźwięków Literatura Macarons Muzyka Recenzje Rozmowy Musicalowe Rozmowy Rewersowe Teatr Wywiady Zawód Zwierzęta od podstaw Złe Poradniki Złota Kamera Я
Archiwum
  • marzec 2023
  • luty 2023
  • styczeń 2023
  • grudzień 2022
  • listopad 2022
  • październik 2022
  • wrzesień 2022
  • lipiec 2022
  • czerwiec 2022
  • maj 2022
  • kwiecień 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • grudzień 2021
  • listopad 2021
  • październik 2021
  • wrzesień 2021
  • lipiec 2021
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • kwiecień 2021
  • marzec 2021
  • luty 2021
  • styczeń 2021
  • grudzień 2020
  • listopad 2020
  • październik 2020
  • wrzesień 2020
  • sierpień 2020
Rewers
  • Spójrz
  • Usłysz
  • Dotknij
  • Posmakuj
  • Odetchnij
  • O Nas
  • Odetchnij

„Drzewiej” w kulturze

  • Filip Frontczak
  • 2020-09-22
  • czas czytania 3 min

Zastanawialiście się kiedyś, czy kultura posiada formę?

Myślę, że możemy jej takową przypisać, chociażby metaforyczną, a nawet nie jedną, lecz wiele form – przynajmniej tyle, ile istnieje kultur.

Nie każdy zwraca na nie uwagę – nie są one koniecznie jednolite czy niezmienne. Jednakże istnieją, choć prawdopodobnie w wysoce ulotnej postaci. Aby ułatwić nam ich uchwycenie, przyjrzyjmy się poniższemu przykładowi.

Zakorzenienie

Wyobraźcie sobie miękką, pulchną i żyzną glebę, pełną wody i życia. Niewiele się ona różni od naszej planety, jest wręcz jej częścią, środowiskiem niezbędnym dla naszej egzystencji i dobrobytu. Podobnie jest z kulturą, która, aby powstać, potrzebuje odpowiednich warunków. Jeżeli ich nie ma, grozi jej ubogość czy wręcz upadek. Lecz jeśli trafi na podatny grunt, może się wspaniale rozwijać, silnie zakorzenić i trwać niezliczone lata.

Właściwe ugruntowanie wymaga czasu i stabilizacji, ale im lepsze okoliczności, tym większe szanse, że cały proces się powiedzie i będzie solidną podstawą oraz motywem przewodnim dalszego rozwoju.

Trzon

Odpowiednio zasadzona kultura się rozrasta. Z biegiem czasu wyłania się główny trzon, który jest jej esencją i osnową. Wyznacza on jej główne motywy, zakres oraz kierunek, w którym będzie dalej podążać i sposób, w jaki się rozrośnie. Może się nam wydawać się, że jest on oczywisty, nudny lub wręcz przytłaczający. Niemniej jest niezbędny, ponieważ stanowi główny budulec i podstawę do dalszych ewolucji.

Jak każdy inny żywy i rozwijający się organizm, nie można uznać go za statyczny. Choć w przypadku pnia zwykle nie zyskuje on drastycznie nowych czy też odmiennych elementów, a raczej cementuje stare. Lecz gdyby go przeciąć i przyjrzeć się słojom, można by prześledzić większość jego historii.

Rozgałęzienia

Skoro już mówimy o zmianach, kultura nie jest monolityczna. Prawie na każdym kroku się rozrasta w osobne, nie będące ze sobą ściśle połączone, gałęzie. Powstają one niezależnie oraz w różnym czasie, co wpływa na ich wygląd i rozwój. Jednakże wszystkie pozostają częścią całości połączonej pniem.

Tutaj mamy okazję do trochę luźniejszej interpretacji. Gałęzią może być etap historyczny (dekada, rok, okres), regionalny rozwój kulturowy czy też dana dziedzina (na przykład film, teatr, muzyka). Którejkolwiek z opcji byśmy nie wybrali, w każdej króluje konkretny motyw przewodni, który pomimo ciągłości z głównym nurtem kultury nie jest jego niezbędnym elementem. Chociaż w szerszej perspektywie przyczynia się do tworzenia nierozłącznego całokształtu.

Igły

Z gałęzi wyrastają liście, igły, kwiaty i owoce – odzwierciedlają względnie krótkotrwałe ruchy kulturowe. Mody, subkultury i trendy zawsze tłumnie się pojawiają w odpowiednim sezonie, choć niekoniecznie na długo. Jednak zwykle są barwne i nad wyraz różnorodne. To one stanowią główną oznakę życia i pełnię majestatu kultury. Bez nich zabrakłoby jej niuansów i kolorytu niczym choremu lub umierającemu drzewu brakuje igieł.

Wbrew swej efemerycznej naturze pozostają głównym tworem kultury, jej otwarciem w stronę świata, tak jak korzenie są jej ugruntowaniem. Liście więdną i opadają w swoim czasie, użyźniając glebę na którą trafiają, niemniej zawsze, póki kultura żywa, pojawiają się na nowo, unikatowe, choć łudząco podobne do swych poprzedników.

Pyłki

Pomimo że kultura jest zakorzeniona w środowisku, w którym wyrosła, i od niego zależna, potrafi się również rozprzestrzeniać. Wypuszczając swoje pyłki i nasiona, zdaje się na łaskę losu, licząc na to, że znajdą podatny grunt, na którym samodzielnie wyrosną.

Z pojedynczego drzewa powstaje las. Rozrastając się z jednego miejsca, jest w stanie stopniowo podbić cały świat. Ale nie zawsze. Powodzie, susze, wojny i inne nieszczęścia potrafią skazać nawet najpotężniejsze puszcze na zagładę i zatonięcie w odmętach historii.

Lecz póki my, ludzkość, jako pyłki na kosmicznym wietrze będziemy w stanie znaleźć odpowiednie dla nas warunki, drzewa kultury nie przestaną rozkwitać.

Tematy
  • Filozofia
  • Macarons
Podobne Artykuły
Przeczytaj

Gdzie jesteś, Chyłko?

  • Katarzyna Branowska
Przeczytaj

ZOP: 10 faktów o alpakach

  • Robert Krakowski
Przeczytaj

Satyra według Malcolma XD

  • Dominik Tracz
Rewers
  • O Nas
  • Kontakt
  • Dołącz do Rewersu!
Kultura z innej strony

Input your search keywords and press Enter.