Na niektóre żarty zawsze można liczyć.
Jedną z zalet Internetu stanowi fakt, że łatwiej i szybciej można przekazywać informacje do większego grona odbiorców. Nawet jeśli nie wszyscy, ze względu na sposób korzystania z sieci, osobiste zainteresowania czy obserwowane profile, zapoznają się z nowinami w tym samym tempie, to nie muszą czekać kilku lat, zanim o nich usłyszą. Wśród niektórych grup wiekowych popularną formą dzielenia się informacjami zostały memy, które ewoluowały na przestrzeni lat. Powstały żarty sytuacyjne oraz specyficzne kody, np. liczby kojarzące się z konkretnymi zdarzeniami. Wtajemniczeni mogą w ten sposób dojrzeć dowcipy w nieoczywistych dla wszystkich kontekstach. Nie wszyscy muszą je znać, ale warto od czasu do czasu zastanowić się i wyszukać symbolikę danych detali, choćby liczb.
34
Jedna z ważniejszych zasad korzystania z sieci – rule 34 – informuje, że jeśli jakaś konkretna rzecz istnieje w globalnej wiosce, można znaleźć jej erotyczne reprezentacje. Nie jest to jednak przepis stworzony wraz z powstaniem Internetu. Pierwsza wzmianka o regule pojawiła się w roku 2003 w jednopanelowym komiksie.
Zszokowany autor narysował go po znalezieniu treści dla dorosłych z postaciami z Calvina i Hobbesa, amerykańskiej serii komiksów przeznaczonej dla dzieci. Owymi bohaterami byli sześcioletni chłopiec i jego pluszowy tygrys.
W Internecie każdy może publikować swoje zdjęcia oraz inne dzieła – zarówno pisemne, jak i plastyczne – niekoniecznie kreowane pod młodszą publiczność, co powoduje ryzyko natknięcia się na nie nawet bez szukania. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy przypadkiem nie natrafił na prace skierowane do dorosłych, kiedy był jeszcze nieletni.
42
W swojej powieści Autostopem przez galaktykę Douglas Adams zamieścił odpowiedź na „wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę”, a brzmiała ona: 42. Autor podzielił się później powodem, czemu akurat podał tę liczbę – po prostu przyszła mu na myśl. Miał to być żart, nie zależało mu na rozpoczęciu nowego nurtu filozoficznego. Tymczasem liczba 42 stała się, dla internautów zaznajomionych z dziełem Douglasa lub z jego filmową adaptacją, synonimem sensu życia. Choć nie znajdzie się takiej samej ilości memów, żartów czy nawiązań do tej liczby jak do innych, gdy mówimy o ikonicznych numerach, nie można jej pominąć.
69
Kiedyś po prostu liczba poprzedzająca 70, teraz – symbol oznaczający konkretną pozycję aktu miłosnego. Brzuszki szóstki i dziewiątki ilustrują głowy osób będących w trakcie stosunku, zaś ogonki cyfr – ich nogi. Zazwyczaj przy tym numerze można znaleźć komentarze nice (ang. miło), a sama cyfra została nazwana „numerkiem seksu”. Nie wiadomo, czemu akurat to słowo zostało wybrane jako reakcja na sześćdziesiąt dziewięć, lecz stało się częścią internetowej normy. Fakt, który może zszokować, dotyczy wcześniejszego korzystania z tego zapisu z myślą o obustronnym seksie oralnym. Źródła wskazują, że terminologia powstała we Francji w latach dziewięćdziesiątych XVIII w.
404
Chyba każdy użytkownik Internetu przynajmniej raz natrafił na komunikat „błąd 404: strona nie została znaleziona”. Wiadomość należy do najważniejszych – w końcu, korzystając z Internetu, warto wiedzieć, czy szuka się czegoś, co nie istnieje, czy po prostu podano zły adres WWW. Informacja o braku dostępu do wyszukiwanego linku na danym serwerze z czasem stała się popularna i niektórzy zaczęli się śmiać z innych rzeczy, które na zawsze mogą pozostać zgubione. Od lekkich żartów o zrobionej pracy domowej poprzez cięższe tematy – na przykład chęć do życia. Memy z udziałem liczby 404 nie są teraz tak popularne jak kiedyś, mimo że sam system podawania tej informacji nadal istnieje.
420
Wyrażenie cztery dwadzieścia (420, 4/20 lub 4:20) łączy się z kulturą palenia marihuany. Podobno po raz pierwszy tej liczby użyło pięciu kalifornijskich uczniów w 1971 r. Chcieli oni znaleźć pozostawiony plon konopi. Umawiali się na spotkania pod pomnikiem Louisa Pasteura o godzinie 16:20 i korzystając z mapy narysowanej przez plantatora, starali się go znaleźć. W ramach określenia, kiedy i gdzie mieliby się zgromadzić, na początku mówili: „4:20 Louis”, lecz wraz z upływem czasu skrócili kod do samej liczby. Nawet jeśli ich plan się nie powiódł, fraza 420 po dziś dzień kojarzy się z konsumowaniem marihuany. Dodatkowo 20 kwietnia odbywają się protesty przeciwko kryminalizacji konopi indyjskich. W niektórych częściach świata grupy ludzi palą je w miejscach publicznych, nawet jeśli nie jest to legalne. Tam, gdzie spożywanie marihuany nie sprawia, że ktoś staje się przestępcą, sklepy sprzedające produkty, które ją zawierają, oferują przeceny z okazji dwudziestego kwietnia – to pokazuje, jak symbole internetowej kultury mogą przeniknąć do realnego świata.
666
W Biblii opisana jest Bestia (zwana również Antychrystem czy Szatanem) i właśnie z tą postacią kojarzą się trzy szóstki. Znane są jako Liczba Bestii – choć można odszukać również drugie numeryczne odniesienie 616 (czyt. sześć jeden sześć). Nie wiadomo, czemu 666 tak się rozprzestrzeniło, podczas gdy 616 nie jest kojarzone zBestią, jednak nawet wśród użytkowników niezaznajomionych z Biblią istnieje skojarzenie między trzema szóstkami i postacią diabła. Sześćset sześćdziesiąt sześć najprawdopodobniej nawiązuje do cesarza Nerona – znanego z jego niechęci do chrześcijan. Suma wartości liczbowych jego tytułu NRWN QSR wynosi 666. Memy z tą cyfrą nie są mile widziane wśród bardziej religijnych środowisk, co nie zmienia faktu, że związane z nią żarty można znaleźć w różnych miejscach w sieci.
2137
W przeciwieństwie do swoich poprzedników liczba 2137 nie jest znana na całym świecie, tylko w Polsce. Nawiązuje ona do dokładnej godziny śmierci papieża Jana Pawła II. W niektórych mieszkaniach można o tej porze usłyszeć Barkę, która podobno była jego ulubionym utworem. Oprócz pieśni młodzi wysyłają sobie memy z udziałem jego postaci lub właśnie godziny śmierci. Minikultura powstała najprawdopodobniej jako reakcja na traktowanie papieża jako świętego przez religijną część mieszkańców kraju. W momencie, w którym coraz więcej ludzi podchodzi z rezerwą do kościoła, zaczęto bardziej krytykować jego reprezentantów. Nie dziwi więc fakt, że w Polsce o godzinie śmierci jednego z najbardziej znanych papieży część społeczeństwa okazuje swoją dezaprobatę.
Nie każda liczba jest znana przez wszystkich użytkowników Internetu. Trzeba brać to pod uwagę i pamiętać, że dziadkowie przesyłający wiadomości z liczbami 69 czy 420 niekoniecznie nawiązują do seksu czy marihuany – choć pewnie znajdą się starsze osoby, które świadomie korzystają z tych liczb jako żartu. Warto wiedzieć zawczasu, czy rozmówca zrozumie nawiązania. Brak zaznajomienia z ukrytym przekazem nie jest niczym złym – w końcu człowiek zetknie się z ograniczoną ilością informacji, więc wymaganie od każdego znajomości wszystkich kwestii jest oczekiwaniem niemożliwego. Do tego nie dla wszystkich śmieszne liczby okazują się wystarczająco ważne, by je zapamiętać.
Jednak dla wielu świadomość, że takie elementy mogą przeniknąć do zbiorowej kultury, bez względu na jakiekolwiek bariery, może być pocieszająca. Oznacza, że nawet bez znajomości wspólnego języka można zacząć dialog z nowo poznaną osobą.